Posiadanie miliona znajomych przy sobie nie jest cudem. Cudem jest posiadać jednego prawdziwego, który będzie przy Tobie kiedy milion innych stanie przeciwko.
Często oceniamy ludzi przez pryzmat tego, ilu znajomych mają. Wydaje nam się, że są oni niezwykle szczęśliwi. Zawsze mają z kim porozmawiać, wyjść, zapanować nad nudą. Często czujemy się samotni, zazdrośni, że to my nie jesteśmy na ich miejscu. Niejednokrotnie jednak nie dostrzegamy słuszności hasła ''Pozory mylą''. W świecie, jakim przyszło nam żyć każdego dnia możemy spotkać się z sytuacją, kiedy ten tłum znajomych okazuje się niczym. Ludzie cierpią na okropną znieczulicę. Kiedy dzieje nam się krzywda, gdy jesteśmy smutni, wcale ich przy nas nie ma, nie chcą się mieszać w nasze...niepowodzenia, bo a nuż jeszcze się nimi zarażą, albo stracą okazję na dobrą imprezę. I wtedy właśnie możemy spostrzec, że jedna jedyna osoba, która przy nas zostaje jest prawdziwym cudem. Nie odwraca się od nas w najgorszym momencie i nie dba o siebie, lecz walczy o choćby jeden nasz uśmiech. Ociera nasze łzy, gdy płaczemy lub płacze razem z nami, opowiada nam śmieszne historie, abyśmy zapomnieli o tym, co złe. Staje w obronie, kiedy inni stają przeciwko! I wtedy właśnie rozumiemy, że lepszy jeden prawdziwy przyjaciel, niż milion fałszywych twarzy!
To już chyba ostatnia letnia stylizacja, bo pogoda ostatnio przypomina typową jesień. Jest zimno, deszczowo i pochmurno. Mam nadzieję, że mimo wszystko słoneczne dni jeszcze powrócą ;)
To już chyba ostatnia letnia stylizacja, bo pogoda ostatnio przypomina typową jesień. Jest zimno, deszczowo i pochmurno. Mam nadzieję, że mimo wszystko słoneczne dni jeszcze powrócą ;)