środa, 3 grudnia 2014

Hello December

Wierność cenna jest tylko w takiej kobiecie, którą ona coś kosztuje.          

          No i mamy grudzień, a wraz z nimi moje ulubione święta. Chyba żaden okres nie ma w sobie tyle magii, co ten Bożonarodzeniowy. Od dziecka uwielbiałam ten czas wielkich przygotowań. Nie mogłam się doczekać, kiedy otrzymam od mamy kalendarz adwentowy, dzięki któremu święta będą wydawały się coraz bliżej. Muszę przyznać, że ta wyjątkowa bombonierka z czekoladkami to taka moja słabość z dzieciństwa, dziś, mając 20 lat nie wyobrażam sobie bez niej grudnia ;) Radość wywołują we mnie wszechobecne świąteczne ozdoby, nawet reklamy ogląda się przyjemniej. Ludzie stają się jakby sympatyczniejsi, jakby nagle zdejmowali z siebie maski, pod którymi ukryte są najpiękniejsze uczucia. Wszyscy gdzieś pędzą, ale robią to z przyjemnością, bo wiedzą, że warto dla tych kilku chwil spędzonych z najbliższymi. Życzę sobie i Wam, żeby grudzień był każdego roku wspomnieniem dzieciństwa, bo to właśnie wtedy byliśmy tak beztrosko szczęśliwi, potrafiliśmy się zachwycać małymi rzeczami, a problemy same się rozwiązywały. Niech ten jeden miesiąc będzie rekompensatą za wszystkie pozostałe, kiedy nie mamy czasu, by się zatrzymać i cieszyć jak dzieci.

       Zestaw, który mam dziś dla Was czekał od dawna na publikację. Czas gdzieś mi ucieka, dni są coraz krótsze, stąd też słaba jakość zdjęć zrobionych wczesnym popołudniem. To, co najważniejsze jednak udało się uchwycić i mam nadzieję, że Wam się spodoba. Kardigan jest dziś bohaterem stylizacji. Zresztą nie pierwszy raz, bo już tu się kiedyś pojawił. Jest bardzo cieplutki i świetnie sprawdzał się w jesienne dni. Spodnie są perełką z sh, ładnie przylegają do ciała, co jest chyba ich największym atutem. Balerinki są dla mnie niezastąpione, niestety nie mogę sobie już na nie pozwolić. A Wam jak podoba się ten zestaw? :)
                                                                   











top - New Yorker
kardigan - http://www.rosegal.com/
spodnie - sh (ASOS)
balerinki - ?

23 komentarze:

  1. przepiękny jest ten kardigan!
    Ty wiesz, że ja takie lubię bardzo - nie mógłby mi się więc nie podobać!

    P.S. co z naszą kawą ;P?

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki sweterek mi się marzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja wręcz przeciwnie, nie lubię tego zamętu przed świętami, wszyscy od razu przypominają sobie, że trzeba być miłym, grzecznym, eleganckim, taka sztuczność :( dla mnie święta to odpoczynek a nie bieganie za jedzeniem, spędzanie wielu godzin w kuchni, żeby posiedzieć dwa dni świąt. A po świętach każdy znowu zakłada swoją maskę i wszystko wraca do normy.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie wyglądasz! Lubię takie obszerne kardigany- ten dzięki azteckim wzorom jest genialny! ♥

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi sie prostota zestawu!:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądasz ;) urocza stylizacja, bardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądasz prześlicznie, sweterek piękny!

    OdpowiedzUsuń
  8. ładny sweterek :) ale ja bym zamarzła nawet chwilkę tak stojąc :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny kardigan, mam w sumie podobny, ale jak patrzę na Ciebie to z chęcią kupiłabym drugi - taki jak masz na sobie :)

    pozdrawiam A.,
    hipnature.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. A ten sweter jest fajny! Bardzo fajny!

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna ta narzutkka , bardzo fajnie wygląda z tą bluzką :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. fajny luzak :-) Ja również nie wyobrażam sobie świąt bez kalendarza adwentowego :D

    OdpowiedzUsuń
  13. ten sweterek jest naprawdę świetny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Sweterek jest świetny :-) Też uwielbiam ten przedświąteczny czas :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. oj zgadzam się ! :) mam takie same odczucia :) uwielbiam święta:)) nie mogę się ich doczekać <3

    jooannett.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. a co do stylizacji, sweterek jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  17. cudowny sweterek! :)

    http://jestembrunetka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, także ten z konstruktywną krytyką!
Nie toleruję obserwacji za obserwację, jeśli chcesz obserwuj.
Staram się odwiedzać każdego, kto pozostawił po sobie ślad :)