Matura - W roli ścisłości, nijak ma się do dojrzałości.
No właśnie, nie zaczyna się zdania od ''no właśnie'' - tego nauczył mnie język polski i to chyba jedyne, co z niego wyniosłam. Wczorajsza matura uświadomiła mi, że nie ma sensu się uczyć, bo dobry wynik z tego przedmiotu to raczej kwestia szczęścia, trafienia w temat, bądź w klucz odpowiedzi. Poza tym, nie wydaje mi się, aby j.polski cokolwiek sprawdzał. Uczy jedynie myśleć jak robot. Lektur też nie opłaca się czytać. Ja czytałam i żałuję! Z mało której cokolwiek wyniosłam, a wczoraj ich znajomość i tak mi się nie przydała.
Matematyka? Tu już troszkę lepiej, trzeba trochę przysiąść, jeśli nie jest się ekspertem. Można z niej wynieść coś pozytywnego, uczy logicznego myślenia i jeszcze kilka lat temu nie wierzyłabym w to, co mówię, ale dziś mogę powiedzieć '' Lubię matmę! '' I choć bałam się jej niesamowicie, to dzięki masie zadań, które zrobiłam napisałam ją dość przyzwoicie !
Matematyka? Tu już troszkę lepiej, trzeba trochę przysiąść, jeśli nie jest się ekspertem. Można z niej wynieść coś pozytywnego, uczy logicznego myślenia i jeszcze kilka lat temu nie wierzyłabym w to, co mówię, ale dziś mogę powiedzieć '' Lubię matmę! '' I choć bałam się jej niesamowicie, to dzięki masie zadań, które zrobiłam napisałam ją dość przyzwoicie !
Przede mną jeszcze kilka dni zmagań, które mam nadzieję przyniosą dobre skutki. A co do cytatu - zdecydowanie się z nim zgadzam. Matura nie ma nic wspólnego z dojrzałością. To tylko kolejny sprawdzian, który ma w pewnym stopniu wpływ na naszą przyszłość.
Pogoda na szczęście umożliwia mi wypady na mecze mojego ukochanego piłkarza, dlatego dziś w zupełnie innym wydaniu, w którym raczej rzadko można mnie spotkać ;)
Na końcu posta pochwalę Wam się także moim małym- wielkim sukcesem z ubiegłego tygodnia !
I powodzenia wszystkim maturzystom w kolejnych dniach zmagań z maturą! Oby klucz był po Waszej myśli!! :)
Na końcu posta pochwalę Wam się także moim małym- wielkim sukcesem z ubiegłego tygodnia !
I powodzenia wszystkim maturzystom w kolejnych dniach zmagań z maturą! Oby klucz był po Waszej myśli!! :)
Fajny zestaw.Życzę powodzenia na maturze. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://nummifashion.blogspot.com/
Bardzo ładnie Ci w takim sportowym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za kolejne egzaminy!
xoxoxo
Powodzenia na maturze ! :)
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam do siebie ♥
Co racja to racja :-)
OdpowiedzUsuńJa na maturze, trafiłam na książkę której nie czytałam i lałam totalnie wodę... skutek? Ślicznie zdana matura :-)
Pozdr.
Sylwia- talkaboutlifepl
PS. Życzymy powodzenia :-) i trzymamy kciuki
Pzdr.
Wszystkie babki z talkaboutlifepl :-)
super look;)
OdpowiedzUsuńNa luzie - moje ulubione zestawy :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na maturze :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolorek bluzy :)
OdpowiedzUsuńPs. Zapraszam cie na konkurs u mnie:)
bluza jest genialna- ma świetny kolor:) powodzenia!:)
OdpowiedzUsuńMoja matura była 3 lata temu, całe szczęście, że mam to za sobą. :D :D Z resztą pamiętam stres, który mi przy niej towarzyszył a tu już studia kończę :)
OdpowiedzUsuńale śliczna bluzaaa i mój ulubiony kolorek <3
OdpowiedzUsuńCałkowicie się zgadzam co do polskiego, jest to tak absurdalne, że nie można wykazać się własną oryginalnością i pomysłowością tylko trzeba myśleć pod klucz czyli jak to doskonale ujęłaś jak robot! Tragedia, a matematyka była bardzo przyjemna według mnie :))) Fajny zestaw, też lubię czasem poczuć luz na sportowo :)
OdpowiedzUsuń